U większości z Państwa, którzy mają komputer z Windows 7, 8 lub 8.1 pojawiła się ikonka (po prawej stronie paska zadań)
zachęcająca do bezpłatnego zainstalowania nowego systemu – Windows 10. Czy warto to robić? Generalnie biorąc raczej tak, ale dla bezpieczeństwa poczekałbym jeszcze kilka miesięcy.
Windows 10 ma bardzo dobre recenzje i twierdzi się, że jest „lepszy” (cokolwiek to znaczy) od poprzedników. Dla posiadaczy legalnych kopii Windows 7, 8 i 8.1 aktualizacja jest bezpłatna (do 29 lipca 2016), wydaje się więc, że się nie ma czego zastanawiać. Jest jednak małe ale: w 99% czy nawet 99,9% przypadków aktualizacja powinna przebiec bez problemów – wystarczy tylko odpowiadać na proste pytania programu i klikać Dalej. Możecie się jednak Państwo znaleźć wśród tych 1% czy nawet 0,1%, u których po instalacji okaże się że np. nie działa drukarka, albo Internet, albo jest jakiś inny problem. Jeśli nie rozumieją Państwo frazy „to teraz trzeba jeszcze ręcznie zainstalować sterownik do karty WiFi”, albo nie macie kogoś, kto przy czymś takim pomoże, to będziecie mieć niepotrzebny problem.
Ja bym radził, by z tą aktualizacją poczekać jeszcze do ostatnich miesięcy przed terminem, gdy wygaśnie możliwość aktualizacji bezpłatnej (29 lipca 2016). Microsoft do tego czasu usunie ewentualne błędy i będzie więcej doniesień od użytkowników o ewentualnych problemach.
Jak się jednak komuś śpieszy, to niech przeczyta najpierw to: Uaktualnij bezpłatnie do systemu Windows 10
