Opublikowano Dodaj komentarz

Księgarze! Doceńcie książki poradnikowe!

Nasze książki zaliczyć na pewno należy do książek poradnikowych. Przykro mi to pisać, ale większość Państwa (księgarzy) uważa je chyba jednak za książki drugiej kategorii – jako mniej wartościowe i godne uwagi niż książki beletrystyczne. Dlaczego tak się dzieje? Większość księgarzy została księgarzami z miłości do książek, ale przecież z miłości do literatury pięknej a nie podręcznika spawacza czy książek kucharskich.

Jest chyba jednak także inny powód. W świadomości księgarzy książki poradnikowe „sprzedają się gorzej” od bestsellerów literatury pięknej. Jeśli chodzi o wąską kategorię top bestsellerów jest to na pewno prawda. Ale takich książek jest naprawdę mało, kilka, kilkanaście na miesiąc. Problem jest, moim zdaniem, inny. Otóż książki poradnikowe mają inny rytm sprzedaży. Reklamowane w mediach bestsellery sprzedają się znakomicie zaraz po debiucie (większość nakładu ostatniego Harrego Pottera ponoć w ciągu 2-3 dni), bo głównym impulsem jest tutaj sam fakt, że książka się ukazała. Tymczasem przy książkach poradnikowych impulsem dla kupna książki nie jest fakt, że się ona ukazała, ale że wynikła potrzeba porady w danym temacie. Nie kupujemy przewodnika turystycznego po Chorwacji, bo się właśnie ukazał, ale dlatego i wtedy, gdy jedziemy do Chorwacji. Podobnie z naszymi książkami. Klient kupi książkę o Windows 8.1, bo właśnie kupił komputer z zainstalowanym systemem Windows 8.1, niezależnie od tego czy książka wyszła przed tygodniem, czy dwa lata temu. Dlatego książki poradnikowe sprzedają się w sposób bardziej równomierny.

Rzadko się zdarza, żebyśmy któryś z naszych tytułów dostarczali do najlepszych nawet księgarń w ilości ponad 10-20 egz. Ale potem systematycznie uzupełniamy sprzedane egzemplarze. Są księgarnie, które nasz największy bestseller ostatnich lat Obsługa komputera (laptopa także) z Windows 8 i 8.1 sprzedały w ilości ponad 100 egz. (nasz komputer to sprawdził: jest 7 takich księgarń, z czego jedna sprzedała 295 egz), a książka ciągle się sprzedaje (choć już słabiej, bo jest już Windows 10).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *